Aktualności - Grafika ozdobna Aktualności - Grafika ozdobna

Uczymy, jak pracować z osobami z autyzmem [ROZMOWA]

Dr Aneta Wojciechowska, Zakład Pedagogiki Specjalnej WSE UAM

Dr Aneta Wojciechowska, Zakład Pedagogiki Specjalnej WSE UAM

UAM uruchamia specjalność edukacja i rehabilitacja osób z zaburzeniami ze spektrum autyzmu na studiach II stopnia oraz studiach podyplomowych. Z dr Anetą Wojciechowską, pracownikiem Zakładu Pedagogiki Specjalnej WSE UAM w Poznaniu rozmawia o tym studentka pedagogiki specjalnej, Klarysa Świeżek.

Klarysa Świeżek: Pani doktor, statystyki pokazują, że na świecie co roku diagnozuje się autyzm u coraz większej liczby dzieci. Te dzieci oczywiście dorastają. Tym samym, na świecie co roku wzrasta liczba osób z autyzmem i potrzebnych jest coraz więcej dobrze wyedukowanych specjalistów, którzy potrafiliby efektywnie z nimi pracować. Czy właśnie stąd pomył, żeby otworzyć specjalność edukacja i rehabilitacja osób z zaburzeniami ze spektrum autyzmu na studiach II stopnia oraz studiach podyplomowych?

Dr Aneta Wojciechowska: Tak, wynika to z potrzeb rynku pracy. A także z istnienia wymogów dotyczących kształcenia nauczycieli. Osoba obejmująca stanowisko jako nauczyciel wspomagający w klasie, w której jest uczeń ze spektrum autyzmu, musi mieć odpowiednie wykształcenie. O tym mówi nam rozporządzenie dotyczące kwalifikacji wymaganych od nauczycieli.
Nauczyciel pracujący z uczniem, u którego zdiagnozowano spektrum autyzmu, powinien mieć specjalność uprawniającą go do pracy z takim uczniem. I to zarówno w klasach ogólnodostępnych, jak i integracyjnych.
Placówki specjalne, takie jak: szkoły, przedszkola, ośrodki rewalidacyjno-wychowawcze prowadzą różnego rodzaju klasy i oddziały dla dzieci i młodzieży ze spektrum autyzmu. Z uczniami z takich klas i oddziałów powinni pracować nauczyciele z wykształceniem zgodnym z rodzajem niepełnosprawności swoich podopiecznych, czyli jeżeli są to oddziały dla dzieci z autyzmem, to wtedy dyrekcja szuka nauczyciela wykształconego w tym kierunku.
Tę specjalizację tworzyliśmy, ponieważ coraz częściej nasi absolwenci mówili nam, że nie mogą być zatrudnieni np. w przedszkolach jako nauczyciele wspomagający edukację dziecka ze spektrum autyzmu, ponieważ nie mają skończonych studiów podyplomowych z zakresu edukacji osób ze spektrum autyzmu albo I czy II stopnia w zakresie pracy z osobami ze spektrum autyzmu. Można to porównać do edukacji dzieci niewidomych czy niesłyszących. Bo żeby pracować np. z dzieckiem niewidomym trzeba mieć skończoną tyflopedagogikę i sama pedagogika specjalna do tego nie przygotowuje. Autyzm stał się zaburzeniem rozumianym tak samo jak niepełnosprawność wzrokowa czy słuchowa. To odrębne zaburzenie, do którego trzeba mieć specjalistyczne przygotowanie.

Przed chwilą mówiła pani o kwalifikacjach niezbędnych do pracy z dziećmi i młodzieżą, ale ta specjalizacja ma w swojej nazwie „dla osób”. Czy student kończący tę specjalność będzie miał kwalifikacje, które pozwolą mu pracować również z osobami dorosłymi ze spektrum autyzmu?

– Tak, i to jest założenie tej specjalności, że absolwent jest przygotowany do pracy z osobami ze spektrum autyzmu w różnym wieku – zaczynając od okresu przedszkolnego po dorosłość. Program studiów obejmuje przedmioty dotyczące kształcenia dziecka na etapie przedszkolnym i szkolnym oraz kształcenia osoby będącej na etapie pozaedukacyjnym. Mówiąc o etapie pozaedukacyjnym mam na myśli wszelkiego rodzaju systemy opieki i wsparcia osób dorosłych ze spektrum autyzmu.

W tekście informującym o planach wprowadzenia specjalności edukacja i rehabilitacja osób z zaburzeniami ze spektrum autyzmu na stronie internetowej UAM wymienione zostały również organizacje pozarządowe jako potencjalne miejsca pracy dla studentów, którzy skończą tę specjalność.

– Tak, chodzi o stowarzyszenia i fundacje – tam, gdzie podejmowana jest praca terapeutyczna. Stowarzyszenia i fundacje są jednostkami nieoświatowymi, dlatego rządzą się innymi prawami. Tutaj praca edukacyjna nie jest ściśle uregulowana, jest miejsce na większą dowolność. Celem twórców specjalności o której rozmawiamy jest to, aby jej absolwenci byli przygotowani zarówno do pracy w placówkach edukacyjnych jak i w organizacjach pozarządowych, których celem jest praca z osobami z autyzmem, takich jak: fundacje czy stowarzyszenia. W tym także w tworzonych przez nie lub inne podmioty różnych formach mieszkalnictwa.

Czyli studenci po tej specjalności są przygotowani do pełnienia roli trenerów w mieszkaniach wspomaganych?

– Tak, w programie jest cały blok przedmiotów dotyczących pracy z dorosłymi ludźmi ze spektrum autyzmu, także takimi, którzy ze względu na stosunkowo mały stopień swoich zaburzeń są w stanie funkcjonować w mieszkaniach wspomaganych.

Czy na tę specjalność będą przyjmowane tylko osoby które są po studiach I stopnia z pedagogiki specjalnej, czy także absolwenci I stopnia z kierunków nauczycielskich?

– O przyjęcie na tę specjalność mogą się starać osoby z wszystkich kierunków nauczycielskich.
Spróbuję to usystematyzować. Jeżeli ktoś kończył pedagogikę specjalną edukację i rehabilitację osób z niepełnosprawnością intelektualną na I stopniu, to wówczas stopień ten przygotowuje go do pracy z dzieckiem na etapach od przedszkolnego poprzez wczesnoszkolny do ósmej klasy szkoły podstawowej w placówkach specjalnych. Na wyższych etapach edukacyjnych wymagane jest wykształcenie na poziomie II stopnia pedagogiki specjalnej. Jeżeli student skończył pedagogikę specjalną edukację i rehabilitację osób niepełnosprawnych intelektualnie na I stopniu i wybierze II stopień z zakresu pracy z osobami ze spektrum autyzmem, to wówczas może pracować na każdym etapie w systemie edukacyjnym w placówkach specjalnych, i oczywiście również w organizacjach pozarządowych, w warsztatach terapii zajęciowej i w różnych formach mieszkalnictwa. Przypomnę, że absolwent pedagogiki specjalnej o specjalności edukacja i rehabilitacja osób z niepełnosprawnością intelektualną jest przygotowywany do pracy z uczniem z niepełnosprawnością w stopniu umiarkowanym, znacznym i głębokim.
O przykładowych formach tej pracy wspominałam już wcześniej.
Ale na tę specjalność może także przyjść osoba która skończyła I stopień z wychowania przedszkolnego i wczesnoszkolnego i chce być nauczycielem wspomagającym dla ucznia ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi z diagnozą spektrum autyzmu np. na etapie klas I-III. Wówczas jest pedagogiem wczesnoszkolnym, ale może mieć w swojej klasie ucznia ze spektrum autyzmu i może być jego nauczycielem wspomagającym, może też prowadzić zajęcia rewalidacyjne dla tego ucznia w szkole. Oczywiście może także być nauczycielem prowadzącym na etapie wczesnoszkolnym w klasie, w której jest uczeń z autyzmem.

Czyli wcześniejsze wykształcenie ma znaczenie, bo wyznacza na jakim stanowisku absolwent tej specjalności będzie mógł podjąć pracę, a jakie jest dla niego niedostępne?

– Tak, ma znaczenie, ale w dużej mierze zależy to od interpretacji prawa przez pracodawców. Wykształcenie z I stopnia ma tutaj duże znaczenie. Wskazuje z jaką grupą uczniów może pracować nauczyciel i jakiego przedmiotu może uczyć.
Specjalność ta jest przykładowo także dla absolwentów filologii polskiej o specjalności nauczycielskiej. Po jej ukończeniu mogą oni objąć stanowisko nauczyciela wspomagającego, mogą także oczywiście uczyć języka polskiego zgodnie ze swoim wykształceniem, np. w klasie gdzie jest uczeń z autyzmem.
Każdy absolwent tej specjalności będzie miał kwalifikacje do prowadzenia zajęć rewalidacyjnych, jednak przyjęcie na to stanowisko będzie zależało od interpretacji przepisów przez dyrekcję danej placówki.
Na tych studiach jest przedmiot dotyczący konstruowania indywidualnych programów terapeutycznych i ich realizacji. Właśnie dlatego po ich ukończeniu jest się przygotowanym do prowadzenia zajęć rewalidacyjnych.

Jak wygląda przygotowanie praktyczne na tej specjalności?

– W ramach studiów jest przewidziane 150 godzin praktyk. Będą to praktyki międzysemestralne czy śródroczne. Studenci będą odbywali te praktyki w przedszkolach, szkołach, organizacjach pozarządowych, w tym w placówkach opieki dla osób dorosłych. Jeśli chodzi o przedmioty – to oczywiście i wykłady, i ćwiczenia. Podczas ćwiczeń będzie praca warsztatowa z filmami czy pomocami.
Zaczynamy od diagnozy dziecka pod kątem autyzmu, czyli studenci będą się uczyć jak rozpoznać u małego dziecka wczesne objawy autyzmu. Dowiedzą się, jak przeprowadzić diagnozę funkcjonalną oraz jak konstruować indywidualne programy terapeutyczne. Poznają metodyki pracy w przedszkolu i szkole oraz metodykę pracy na poziomie dorosłego człowieka (np. w warsztatach terapii zajęciowej czy w domach pomocy społecznej). Pracownicy na pedagogice specjalnej generalnie starają się prowadzić zajęcia w sposób praktyczny. Staramy się zabierać studentów do konkretnych placówek, żeby mogli obserwować realną pracę, a nie tylko sytuacje symulowane podczas zajęć na uczelni. Chociaż te drugie zajęcia też są bardzo ważne. Będą więc także symulacje pisania IPET-ów [indywidualny program edukacyjno-terapeutyczny – red.], tworzenia diagnoz, konstruowania programów terapeutycznych czy pracy metodycznej. Studenci będą się uczyć metod pracy z dziećmi, młodzieżą i dorosłymi z autyzmem.
To co jeszcze jest ważne w programie studiów to praca z rodziną, ponieważ nasi podopieczni nie są oderwani od swojej rodziny. Praca z rodziną jest niezmiernie ważna. Związana jest przede wszystkim z zaakceptowaniem niepełnosprawności swojego dziecka. Do czasu, kiedy rodzice nie zaakceptują niepełnosprawności dziecka, trudno jest im patrzeć w przyszłość i iść do przodu. Będziemy też uczyć studentów motywowania rodziców do tego, aby potrafili wygospodarować również czas dla siebie i nauczyli się dbać o siebie. Muszą być w dobrej formie, bo będą potrzebni bardzo długo swoim dzieciom.

Jakie metody pani najczęściej stosuje w swojej pracy?

– Jestem naurologopedą, więc pracuję w dużej mierze logopedycznie. Pracuję z nastawieniem na komunikację, z częścią dzieci nad komunikacją alternatywną. Wykorzystuję bardzo różne metody, ponieważ tak naprawdę nie obrazek jest ważny a cel, czyli komunikacja.

Jakie metody pracy studenci będą mogli poznać dogłębniej?

– Naszym celem jest pokazanie wszechstronności metod zarówno niedyrektywnych jak i dyrektywnych. Niedyrektywne metody dotyczą podążania za dzieckiem, niestawiania zakazów, nakazów. W tej chwili są w Polsce bardzo rozbudowanym nurtem, jeżeli chodzi o edukację osób ze spektrum autyzmu. Nauczyciel podąża za dzieckiem szukając razem z nim rozwiązań, jest przewodnikiem. Dyrektywne metody są nastawione na strukturalizowanie otoczenia, czasu, przestrzeni, edukacji. Takiej, kiedy nauczyciel pokazuje jak zrobić zadanie i kieruje procesem uczenia. Najczęściej w Polsce jest stosowana metoda behawioralna.
Nasza polska edukacja od wczesnoszkolnej jest bardziej dyrektywna. Niewiele mamy placówek, które pracują niedyrektywnie na etapie szkoły, prawda? Tym bardziej że polski system edukacji jest taki, że trzeba siedzieć w ławce, wykonywać polecenia i tutaj nie do końca już te niedyrektywne działania się sprawdzają.
W moim odczuciu te niedyrektywne metody są bardziej skierowane do małego dziecka, chociaż oczywiście przedstawiciele tych metod również pokazują, jak pracować z młodzieżą. Natomiast nasi uczniowie mają trafić do systemu edukacyjnego, gdzie więcej placówek jest jednak dyrektywna. Nauczyciel wskazuje, co masz zrobić, organizuje czas i przestrzeń, pokazuje jak wykonać daną czynność czy zadanie. Specjalność ma pokazać przekrój tych metod, nie skupiamy się na jednej metodzie. Przybliżymy studentom takie metody jak Son-Rise [1], Programu Rozwoju Relacji RDI [2], Growth trough Play System [3] czy Floortime [4].

A komunikacja alternatywna?

– Oczywiście, będziemy uczyć studentów tego, jak przyswajać osobom z autyzmem tą komunikację. Komunikacja alternatywna jest często wprowadzana w sposób dyrektywny, np. system PECS. Poniekąd wywodzi się z terapii behawioralnej, ale wiele systemów komunikacji alternatywnej może być osadzonych w innych modelach niż ujęcie behawioralne.

U osób ze spektrum autyzmu występują zachowania trudne. Czy studenci będą uczeni radzenia sobie z takimi problemami?

– Tak, zostaną przedstawione metody, które nie tylko są wykorzystywane w pracy z osobami z autyzmem. To jest uczenie w jaki sposób pracować z zachowaniami problemowymi. Najwięcej technik pracy z zachowaniami trudnymi związanych jest z terapią behawioralną, ale nie tylko. Często agresja jest komunikacją, pojawia się kiedy nasz podopieczny nie jest nam w stanie czegoś zakomunikować. Dlatego często nauczenie np. jakiś gestów czy wprowadzenie symboli do komunikacji pozwala uniknąć części negatywnych zachowań, przykładem jest język makaton [5]. W pracy z osobami z autyzmem rzadziej się to sprawdza, ponieważ mają mniejszą umiejętność naśladowania. Dlatego wykorzystuje się zdjęcia, obrazki, czy system symboli jednoznacznych, czyli np. kiedy osoba z autyzmem chce pić, to podaje nauczycielowi kubek.

Czy studenci tej specjalności będą mieli możliwość wyjeżdżać za granicę w celach naukowych?

– Tak, jak na wszystkich specjalnościach, studenci będą mogli uczestniczyć w wymianach międzynarodowych (ERASMUS) ponieważ uczelnia współpracuje z różnymi ośrodkami za granicą.

Jakie korzyści będzie miała osoba, która wybierze tę specjalność?

– Taka osoba poszerzy swoją wiedzę o wiele metod terapeutycznych, o których nie mamy możliwości wspomnieć na pedagogice specjalnej na specjalności edukacja i rehabilitacja osób z niepełnosprawnością intelektualną. Mam tu na myśli szczególnie komunikację alternatywną czy wspomagającą.
Taki student rozwinie także swój warsztat diagnostyczny i umiejętność współpracy z innymi specjalistami: psychiatrą, logopedą, neurologiem czy psychologiem. Dowie się też dużo o pracy z osobami dorosłymi z autyzmem, w tym także o pracy związanej z problemami dotyczącymi seksualności.
Zapozna się też z metodami pracy nad zachowaniami trudnymi, takimi jak np. nadruchliwość, echolalia, stereotypie, rutyny, kompulsje, zachowanie destrukcyjne, stereotypowe czy autoagresja. Ten przedmiot będzie bardzo istotnym elementem edukacji na tej specjalności. Będzie mowa, również o treningu umiejętności społecznych, który dotyczy obszaru wyjątkowo trudnego dla osób ze spektrum autyzmu, np. przewidywania co ktoś może zrobić, odgadywania, co to znaczy, że ktoś zrobił taką a nie inną minę. O tym również nie ma mowy na żadnej innej specjalności. Dodatkowo, jak już mówiłam, umiejętności i wiedza zdobyte na tej specjalności będą do wykorzystania nie tylko w pracy z osobami ze spektrum autyzmu, ale również u dzieci np. z zaburzeniami lękowymi.

Czy Pani zdaniem osoba po omawianej przez nas specjalizacji ma większą szansę na dobrą, ciekawą pracę?

– Tak, taka osoba może pracować na większej liczbie kreatywnych stanowisk, ponieważ kończąc pedagogikę specjalną na I stopniu i na II stopniu edukację i rehabilitację osób z zaburzeniami ze spektrum autyzmu może pracować w przedszkolach specjalnych dla osób niepełnosprawnych, ale również dla dzieci z autyzmem. Może pracować z osobami niepełnosprawnymi intelektualnie, a także z dziećmi, młodzieżą i dorosłymi z autyzmem. Wydaje mi się oczywiste, że organizacje pozarządowe, które opiekują się osobami z autyzmem, będą szukały przede wszystkim takich pracowników, którzy wiedzą czym jest autyzm i w jaki sposób skutecznie pracować z tymi osobami. Ponadto poradnie psychologiczno-pedagogiczne także będą szukały takich pracowników, chociażby ze względu na to, że ktoś posiada umiejętności diagnozowania dzieci pod kątem zaburzeń ze spektrum autyzmu.

Czy mogłaby Pani wymienić cechy, jakimi powinna wyróżniać się osoba chcąca pracować z osobami ze spektrum autyzmu?

– Ja myślę, że to musi być wrażliwa osoba, otwarta na poznawanie nowych metod i gotowa ciągle się uczyć. Ja pracuję głównie z dziećmi z autyzmem już osiemnaście lat. Przez te lata powstało bardzo dużo nowych metod terapeutycznych. Nie można myśleć, że nauczyło się wszystkiego na studiach i koniec. Należy mieć świadomość, że trzeba się uczyć przez cały czas.

Rozmawiała Klarysa Świeżek

Przypisy
1. Son-Rise – Metoda Opcji, autyzm jest w niej pojmowany jako zespół czynników, powodujących różne trudności. Podczas niej ważny jest komfort terapeutów oraz dzieci, przeprowadzenie terapii w miejscu znanym i odpowiednio przygotowanym. Bazuje na nieograniczonym potencjale dzieci.
2. RDI – program rozwoju relacji prowadzony przez rodziców i wyszkolonych konsultantów. Jego celem jest zbudowanie relacji z dzieckiem dzięki wykorzystaniu dostarczonych rodzicom narzędzi do nauki ich dzieci oraz budowaniu motywacji.
3. Growth through Play System – jest to metoda codziennego pozytywnego wpływania na dziecko, w której bardzo ważna jest rola rodzica jako osoby najlepiej je znającej. Zadaniem jest włączenie się do zabawy dziecka i tworzenie spontanicznych okazji do nauki.
4. Floortime – jest terapią indywidualną. Codziennie przez kilka godzin powtarzane są interakcje znane z codziennego życia. Podczas niej wykorzystuje się wspólną uwagę, zaangażowanie i wspólne rozwiązywanie problemów.
5. Makaton jest stworzony na podstawie polskiego języka migowego, składa się z uproszczonych gestów dla osób z niepełnosprawnościami.

powrót